Sąd nad rowerzystą_lekcja WOS w klasie 8a.
Ta sprawa wstrząsnęła klasą 8a! Na lekcji WOS-u odbył się proces pirata drogowego! Oskarżony – pewien śmiały (czy raczej nieostrożny) uczeń – postanowił jechać rowerem bez karty i… no cóż, skutki były opłakane.
Sędzia (surowy, ale sprawiedliwy) dźgał młotkiem w stół, próbując zaprowadzić porządek. Protokolant zapisywał wszystko, łącznie z „ja tylko na chwilę wsiadłem!” oskarżonego. Ławnicy debatowali, czy brak karty to powód do aresztu, czy może do publicznych przeprosin przed całym światem.Na sali pojawili się również świadkowie: sąsiadka, która widziała „wszystko jak na dłoni”, oraz kolega oskarżonego, który zapewniał, że „to nie było tak, jak mówią, ale nie pamięta jak”.Po burzliwej rozprawie zapadł werdykt: „Nieznajomość przepisów szkodzi… szczególnie rowerom i ludziom dookoła!”
Morał? Kartę rowerową warto mieć… albo trzeba być gotowym na spotkanie z naszym sądem!