Informacja Administratora

Na podstawie art. 13 ust. 1 i 2 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych), Dz. U. UE. L. 2016.119.1 z dnia 4 maja 2016r., dalej RODO informuję:
1. dane Administratora i Inspektora Ochrony Danych znajdują się w linku „Ochrona danych osobowych”,
2. Pana/Pani dane osobowe w postaci adresu IP, są przetwarzane w celu udostępniania strony internetowej oraz wypełnienia obowiązków prawnych spoczywających na administratorze(art.6 ust.1 lit.c RODO),
3. jeżeli korzysta Pan/Pani z odnośnika na stronie będącego adresem e-mail placówki to zgadza się Pan/Pani na przetwarzanie danych w celu udzielenia odpowiedzi,
4. dane osobowe mogą być przekazywane organom państwowym, organom ochrony prawnej (Policja, Prokuratura, Sąd) lub organom samorządu terytorialnego w związku z prowadzonym postępowaniem,
5. Pana/Pani dane osobowe nie będą przekazywane do państwa trzeciego ani do organizacji międzynarodowej,
6. Pana/Pani dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie przez okres i w zakresie niezbędnym do realizacji celu przetwarzania,
7. przysługuje Panu/Pani prawo dostępu do treści swoich danych osobowych oraz ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania lub prawo do wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania,
8. ma Pan/Pani prawo wniesienia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych,
9. podanie przez Pana/Panią danych osobowych jest fakultatywne (dobrowolne) w celu udostępnienia strony internetowej,
10. Pana/Pani dane osobowe nie będą podlegały zautomatyzowanym procesom podejmowania decyzji przez Administratora, w tym profilowaniu.
zamknij

Sąd nad rowerzystą_lekcja WOS w klasie 8a.

Ta sprawa wstrząsnęła klasą 8a! Na lekcji WOS-u odbył się proces pirata drogowego! Oskarżony – pewien śmiały (czy raczej nieostrożny) uczeń – postanowił jechać rowerem bez karty i… no cóż, skutki były opłakane.
Sędzia (surowy, ale sprawiedliwy) dźgał młotkiem w stół, próbując zaprowadzić porządek. Protokolant zapisywał wszystko, łącznie z „ja tylko na chwilę wsiadłem!” oskarżonego. Ławnicy debatowali, czy brak karty to powód do aresztu, czy może do publicznych przeprosin przed całym światem.Na sali pojawili się również świadkowie: sąsiadka, która widziała „wszystko jak na dłoni”, oraz kolega oskarżonego, który zapewniał, że „to nie było tak, jak mówią, ale nie pamięta jak”.Po burzliwej rozprawie zapadł werdykt: „Nieznajomość przepisów szkodzi… szczególnie rowerom i ludziom dookoła!” 
Morał? Kartę rowerową warto mieć… albo trzeba być gotowym na spotkanie z naszym sądem!